Piątek wieczorem…
Piątek wieczorem, 24 lutego, godzina 17:30. To nie jest dobry dzień ani pora na spotkania – usłyszałem od paru osób. Tak, bywały takie spotkania, gdy słowa te okazywały się prorocze. Ale może….
Sala czytelni biblioteki American Corner z ledwością mieści wszystkich chętnych, którzy przyszli, żeby wysłuchać wykładu profesora Tadeusza Sławka. Siedzimy ciasno w rzędach jeden obok drugiego, lecz zamiast poczucia dyskomfortu, salę wypełnia energia oczekiwania i ekscytacji spotkania z postacią, której charyzma znana jest od wielu lat. Zajęcia i wykłady Tadeusza Sławka (nie lubi być tytułowany) zawsze inspirowały oraz budziły w słuchaczach zaciekawienie, ekscytację i pasję.
Gdzie żyję i po co
„Gdzie żyje i po co. H.D. Thoreau i filozofia eko-społeczna”. Tytuł wykładu nie może być bardziej adekwatny do obecnej sytuacji. Minął dokładnie rok od rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Świat nie wie, jak sobie poradzić z obecną sytuacją. Z drugiej strony mamy wybuch technologicznych innowacji, które zadziwiają, ale i budzą niepokój. Czy sztuczna inteligencja będzie służyła człowiekowi, czy wymknie się spod kontroli. Gdzie żyję i po co? Jaki jest sens mego życia?
Słuchamy w skupieniu i delektujemy się sposobem prowadzenia wykładu, jasności myślenia, trafności porównań, bezpośredniości w relacji ze słuchaczami. Tadeusz Sławek nigdy nie wygłasza wykładu nad głowami słuchaczy. Zawsze szuka kontaktu i zwraca się wprost do każdego z nas. Jest autentyczny w tym, co mówi. Mówi z serca i zadaje pytania wprost pozostawiając nam wybór uczciwej refleksji nad własnym wnętrzem.
„Większość ludzi prowadzi życie w cichej rozpaczy.” Thoreau pisze to w XIX wieku, my zastanawiamy się nad zasadnością obserwacji tu i teraz i nie można podejść do tego inaczej jak rozważając w sercu. Bo rację ma i Thoreau, i Sławek, że to to sercem powinniśmy rozstrzygać nasze wybory, a na pewno serca się radzić w naszych wędrówkach zanim umysł podyktuje rozwiązanie.
Rację ma i Thoreau i Sławek
Koniec wykładu, lecz nie koniec spotkania. Zaczyna się rozmowa. Pytania, komentarze, refleksje, podziękowania. Stajemy się wspólnotą, szukających ważnych odpowiedzi i zgłębiających ważne pytania. Ludzie podchodzą do Tadeusza Sławka, proszą o autograf, dzielą się swoimi spostrzeżeniami, dopytują. Niektórzy już wyszli dziękując za spotkanie, niektórzy jeszcze zostali. Tworzą się grupki rozmawiających między sobą. W końcu powoli sala pustoszeje.
Obietnica jesieni..
Koniecznie, ale to koniecznie chcemy się spotkać ponownie.
Poczekajmy do jesieni….